Opłata eksploatacyjna
Co to jest opłata eksploatacyjna?
Zapewne dobrze znasz powiedzenie, że jedyne czego możemy być w życiu pewni to jest śmierć i podatki. W dzisiejszym artykule skupię się na tej drugiej kategorii czyli na podatkach, a konkretnie na jednym z nich. Chodzi o tzw. Opłatę eksploatacyjną.
Wielu przedstawicieli rządu polskiego powiedziałoby zapewne, że opłata eksploatacyjna nie jest przecież podatkiem. Jest jak sama nazwa wskazuje – OPŁATĄ. Jest to niepotrzebna gra słów, która i tak nie zmienia faktu, że jest to kolejne obciążenie finansowe przedsiębiorcy, który podlega pod tą opłatę. Dla mnie jest to nic innego jak kolejny podatek.
Kto musi płacić i dlaczego?
Obowiązek związany z uiszczaniem podatku o nazwie opłata eksploatacyjna wynika bezpośrednio z Ustawy PGiG. Mówi ona, że:
1. Przedsiębiorca, który uzyskał koncesję na wydobywanie kopaliny ze złoża, wnosi opłatę eksploatacyjną ustalaną jako iloczyn jej stawki oraz ilości kopaliny wydobytej ze złoża bilansowego i pozabilansowego, w okresie rozliczeniowym.
2. Przedsiębiorca, który uzyskał koncesję na wydobywanie węglowodorów ze
złoża, a w przypadku uzyskania koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża węglowodorów oraz wydobywanie węglowodorów ze złoża − uzyskał decyzję inwestycyjną, również wnosi opłatę eksploatacyjną ustalaną jako iloczyn jej stawki oraz ilości kopaliny wydobytej ze złoża bilansowego i pozabilansowego, w okresie rozliczeniowym.
3. Przedsiębiorca, który uzyskał koncesję na:
1) podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji albo
2) podziemne składowanie odpadów, albo
3) podziemne składowanie dwutlenku węgla
– wnosi opłatę ustaloną jako iloczyn stawki opłaty oraz ilości odpowiednio substancji, odpadów albo dwutlenku węgla, która w okresie rozliczeniowym została wprowadzona do górotworu, w tym do podziemnych wyrobisk górniczych.
Ile wynoszą stawki opłaty eksploatacyjnej?
Praktycznie co roku stawki ulegają zmianie (oczywiście są coraz wyższe żeby nie było złudzeń). Aktualne stawki opłat możesz znaleźć w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Minister właściwy do spraw klimatu i środowiska ogłasza je tam w drodze obwieszczenia (tutaj znajdziesz stawki na 2022 r., 2023 r.).
Warto w tym miejscu dodać, że w przypadku kopalin towarzyszących oraz kopalin współwystępujących wydobytych ze złoża węglowodorów, stawka opłaty eksploatacyjnej wynosi 50% stawki podstawowej.
Przykład: kopalnia odkrywkowa posiada udokumentowane złoże wapienia, które wydobywa. Natomiast oprócz wapienia w złożu występują piaski, które zostały udokumentowane jako kopalina towarzysząca. W związku z tym opłata za wapień wynosi 100% stawki, a opłata za piasek wynosi 50% stawki.
Kiedy i komu trzeba płacić?
Okresem rozliczeniowym jest półrocze liczone odpowiednio od dnia 1 stycznia do dnia 30 czerwca i od dnia 1 lipca do dnia 31 grudnia.
Każdy przedsiębiorca, który uzyskał koncesję na wydobywanie kopaliny ze złoża, samodzielnie ustala wysokość opłaty eksploatacyjnej należnej za okres rozliczeniowy i przed upływem miesiąca następującego po tym okresie (czyli do końca stycznia i do końca lipca), wnosi ją na rachunek bankowy:
– gminy, na terenie której jest prowadzona działalność, oraz
– Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).
Natomiast przedsiębiorca, który uzyskał koncesję na wydobywanie węglowodorów ze
złoża wnosi opłatę na rachunki bankowe:
– gminy,
– powiatu,
– województwa, na terenie których jest prowadzona działalność, oraz
– NFOŚiGW
Jeżeli działalność jest prowadzona w granicach obszarów morskich Rzeczypospolitej Polskiej, to opłatę trzeba w całości przekazywać do NFOŚiGW.
Ile płacimy do gminy, powiatu, województwa, a ile do NFOŚiGW?
Całość obliczonej opłaty eksploatacyjnej w 60% powinna trafić do gminy a w 40% do NFOŚiGW.
W przypadku węglowodorów wpływy z tytułu opłaty eksploatacyjnej w 60% stanowią dochód gminy, w 15% dochód powiatu, w 15% dochód województwa, na terenie których jest prowadzona działalność, a w 10% stanowią dochód NFOŚiGW.
Czasami występuje taka sytuacja, że kopalnia swoim obszarem działania obejmuje tereny więcej niż jednej gminy, jednego powiatu lub jednego województwa. W takim przypadku opłatę należy wyliczyć proporcjonalnie odpowiednio do wielkości powierzchni terenu objętego działalnością albo ilości wydobytej kopaliny z danego obszaru. Mówiąc wprost, opłatę przypadającą np. gminie trzeba sprawiedliwie podzielić pomiędzy gminy na których prowadzone jest wydobycie.
Jakie formalności trzeba spełnić po przekazaniu opłaty?
Oprócz tego, że trzeba przelać pieniądze wyżej wymienionym instytucjom, to przedsiębiorca wydobywający kopalinę ze złoża, musi również dostarczyć do tych instytucji oraz do organu wydającego koncesję, kopie dowodów dokonanych wpłat, a także informację zawierającą:
– dane identyfikujące przedsiębiorcę,
– nazwę złoża,
– numer koncesji na wydobywanie kopaliny z tego złoża,
– rodzaj i ilość kopaliny wydobytej w okresie rozliczeniowym,
– przyjętą stawkę oraz
– wysokość ustalonej opłaty.
Informacje o których mowa powyżej powinny być sporządzone na specjalnych drukach. Druki te zostały określone przez Ministra Środowiska w Rozporządzeniu z dnia 26 czerwca 2019 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie wzorów druków informacji dotyczących opłat z zakresu przepisów Prawa geologicznego i górniczego.
Czy można uniknąć opłaty eksploatacyjnej?
Niestety nie można. Podatki trzeba płacić i koniec 🙂
Jest tylko jeden przypadek gdzie obowiązek opłaty nie powstaje. Jest to wtedy gdy wysokość obliczonej opłaty nie przekracza 300 zł. Czyli dotyczy to sytuacji raczej niespotykanych w przypadku produkcji na skalę przemysłową.
Natomiast gdyby któryś przedsiębiorca nie wykonał przelewów to organ koncesyjny upomni się o pieniążki wydając decyzję, w której określi wysokość należnej opłaty i zapewne doliczy jeszcze odsetki za nieterminową płatność.
O jakich kwotach jest mowa?
W tym miejscu warto posłużyć się konkretnym przykładem. Załóżmy, że mamy kopalnię odkrywkową kwarcytu, która wydobyła w 2021 roku 2 mln ton. Stawka opłaty za każdą wydobytą tonę kwarcytu w 2021 r. wynosi 1,16 zł. Wysokość opłaty wyniesie zatem:
2 mln t x 1,16 zł/t = 2,32 mln zł
60% tej kwoty trafi do gminy. Czyli będzie to 1,392 mln zł.
40% tej kwoty trafi do NFOŚiGW. Będzie to suma 0,928 mln zł.
Jak widzisz opłata eksploatacyjna i kwoty z nią związane mogą być znaczne. Są one również niezależne od tego jaki wynik finansowy osiągnęła kopalnia w danym roku. Nawet gdyby zakład osiągał stratę (np. z powodu kryzysu w branży), to opłatę i tak trzeba będzie uregulować.
Podsumowanie
To z grubsza wszystkie informacje jeżeli chodzi o opłatę eksploatacyjną. Bardzo często temat ten jest poruszany na egzaminach stwierdzających kwalifikacje, które odbywają się w urzędach górniczych. Warto więc wiedzieć z czego wynika obowiązek tej opłaty i jak ją policzyć i podzielić między konkretnych „wierzycieli”.
Powiązane artykuły:
1. Ważne daty dla górnika.
2. Fundusz likwidacji zakładu górniczego.
3. Organy koncesyjne.
4. Pytania egzaminacyjne.